Istotna zmiana: Siri zapomni, o czym z nią rozmawiałeś
Pierwsi użytkownicy testują już rozwojową wersję iOS 13.2. Aktualizacja wprowadza do systemu kilka nowości i udogodnień. Nas jednak najbardziej interesuje kwestia prywatności, w przypadku której doszło do „przełomu”. Zmiana dotyczy Siri, która pozwoli usunąć historię zapytań, nawet tych „wstydliwych”.
Testowałem większość usług w postaci asystentów głosowych i ku mojemu niezadowoleniu, nie udało mi się odnaleźć idealnego lub chociażby bliskiego idealnemu rozwiązania. Asystent Google jest skuteczny, lecz nieprzewidywalny i przy każdym uruchomieniu potrafi działać w nieco inny sposób. Siri, która jest mi bliża, „zachowuje” się rozsądniej, ale brak obsługi języka polskiego bywa uciążliwy. Spróbujcie podyktować typowo polskie nazwisko. Zrozumiecie, co mam na myśli. Wspomniana asystentka nie potrafi bowiem trzymać „języka za zębami”.
Siri będzie od teraz dyskretniejsza
Pod koniec sierpnia informowałem was o przeprosinach Apple, które były odpowiedzią na niemałą aferę ze wspomnianą asystentką w tle. Otóż firma udostępniała nagrania użytkowników wykonane za pomocą Siri swoim podwykonawcom. Jak łatwo zgadnąć, rozzłościło to klientów Apple, którzy wybierając produkty firmy, byli przekonani o priorytetowym traktowaniu kwestii prywatności. Ekipa Tima Cooka w związku z powyższym zapowiedziała zmiany:
- Po pierwsze, domyślnie nie będziemy już przechowywać nagrań dźwiękowych interakcji Siri. Będziemy nadal używać transkrypcji generowanych komputerowo, aby pomóc w poprawie Siri.
- Po drugie, użytkownicy będą pytanie o zgodę na pomoc w ulepszaniu Siri poprzez analizę próbek zapisów audio. Mamy nadzieję, że wiele osób zdecyduje się pomóc w ulepszeniu Siri, wiedząc, że Apple szanuje ich dane. Ci, którzy zdecydują się wziąć udział, będą mogli zrezygnować w dowolnym momencie.
- Po trzecie, gdy klienci wyrażą zgodę, tylko pracownicy Apple będą mogli słuchać próbek audio interakcji Siri. Nasz zespół będzie pracował nad usunięciem każdego nagrania, które zostanie uznane za nieumyślne wywołane.
Okazuje się, że te są właśnie wdrażane w iOS 13.2. Aplikacja Siri pozwoli na permanentne usunięcie całości nagrań użytkowników. Ci będą mogli dodatkowo stwierdzić, czy chcą w przyszłości udostępniać firmie tego typu dane. Stosowne „zgody” pojawią się w ustawieniach, dzięki czemu userzy nie będą musieli ich specjalnie szukać.
Źródło: Macrumors